środa, 27 lipca 2016

Sesja w domu!

Sesja w domu!
W tej chwili jestem pewnie gdzieś na plaży, spacerują po Sopocie... Tymczasem obejrzcie zdjęcia z mojej sesji, którą zrobił mi mój młodszy brat parę tygodni wcześniej :D

Jak wiecie, ciągle szukam odpowiadniego fotografa do sesji. Tym razem padło na mojego brata, który jest o 6 lat młodszy ode mnie. Na początek postanowiłam go wypróbować i zrobić małą sesję w domu. Pokazałam mu, jak mniej więcej chciałabym, aby zdjęcia wyglądały i powiem szczerze, że jak na pierwszy raz mu nieźle wyszło. Mam nadzieję, że następnym razem namówię go na sesję gdzieś na dworze albo znajdę szybko kogoś, kto porobi mi zdjęcia.






Kiedy zauważyłam w sklepie tę bluzkę od razy musiałam ją kupić! Uwielbiam tego kota, na Fb kiedyś wkurzałam moich przyjaciół, wysyłają im spam z tą naklejką :D

PS: Te okulary to nie są zerówki, mam wadę wzroku. ;) Mam nadzieję, że ten post się doda :D

bluzka Sinsay/koszula Zara/spodenki Mohito

 Zapraszam do komentowania oraz obserwowania. Nie toleruję komentarzy typu: "Świetny post!", "Ładne zdjęcia". Wolę jak coś napiszecie związanego z tematem. Za komentarze w 100% się odwdzięczam, często odpowiadam na obserwacje ;)

 



środa, 20 lipca 2016

Moja recenzja EOS.

Moja recenzja EOS.
Hej ♥

Już pewnie na wielu blogach spotkałyście się z tym tematem, postanowiłam, że ja również dodam swoja opinię.

Opis produktu: Balsam zapewnia on długotrwałe nawilżanie oraz widoczne wygładzenie. Bogaty w masło shea, olejek jojoba oraz witaminę E. Pozbawiony glutenu, parabenów, ftalenów oraz wazeliny. Balsam do ust EOS jest w 95% organiczny, w 100% naturalny.

Swojego EOS kupiłam w lutym tego roku w perfumerii  Douglas. Moja koleżanka ze szkoły wiecznie używała tego balsamu o smaku sweet mint, mówiąc, że wspaniale nawilża usta i cudownie pachnie. Rzeczywiście, zapach był mocny, cały czas go czułam, kiedy używała tego produktu. Bardzo lubię matowe pomadki, przez które moje usta są wiecznie przesuszone, dlatego postanowiłam zaufać mojej koleżance i kupiłam swojego EOSa o smaku strawberry sorbet. Zapewniała mnie, że ta wersja jest najlepsza, jeśli chodzi o zapach.





Plusy: 

-ładne, oryginalne opakowanie, które na pewno zachęcia do zakupu,
-nakładanie produktu jest wygodne,
-trochę nawilża usta,
-w smaku nie wyczułam nic sztucznego, jest po prostu słodki. 

Minusy: 

-pierwsze, co po otwarciu balsamu sprawdziłam to był zapach, od razu się rozczarowałam, zapach mi się nie spodobał,
-nie zauważyłam, aby mocno nawilżał usta,
-cena: 25 zł, tyle dałam za ten balsam,
-dostępność: nie można go upić w zwykłej drogerii,
-balsamu długo nie czujemy na ustach (dla niektórych to może być plus), on tak jakby się wchłania.

Jak widzicie, jestem bardziej negatywnie nastawiona na ten produkt. Nigdy bym go nie kupiła ponownie. Zawiodłam się na nim. Liczyłam, że za taką cenę będzie bardzo dobrze nawilżał usta. Tyle czytałam i słyszałam pozytywnych opinii o jego zapachu, ale mnie on nie przypadł do gustu. Za ten produkt nie dałabym nawet 15 zł, bo słyszałam, że można go gdzieś dostać za taką cenę. Działa gorzej niż niejeden balsam poniżej 10 zł.

Dziewczyny! To, że ten balsam jest modny i coraz więcej Waszych koleżanek go ma, nie oznacza, że Wy też musicie go zdobyć. Przemyślcie czasem swoje zakupy, poczytajcie... Nie warto wydawać kasę tylko po to, aby pokazać innym jakim się jest "fajnym", bo ma się to co reszta. Niestety coraz więcej osób woli przypodobać się innym. To tylko zwykły balsam, który ładnie wygląda i tyle. Liczy się skuteczność, a nie bycie modnym :)

Zapraszam do komentowania oraz obserwowania. Nie toleruję komentarzy typu: "Świetny post!", "Ładne zdjęcia". Wolę jak coś napiszecie związanego z tematem. Za komentarze w 100% się odwdzięczam, często odpowiadam na obserwacje ;)

sobota, 16 lipca 2016

Haul zakupowy!

Haul zakupowy!
Na wstępie chciałabym Wam podziękować za cudowne komentarze przy ostatnim poście (TUTAJ)! Zmotywowało mnie to do dalszej pracy :) Mam teraz problemy z komputerem i staram się jak mogę, aby każdemu odpowiadać na komentarze.
Dzisiaj chciałabym pokazać, co upolowałam na wyprzedażach. Szykuję się powoli na wyjazd do Sopotu i uznałam, że muszę sobie coś fajnego kupić. Na zakupach byłam wczoraj i tydzień temu. Kupiłam sobie kosmetyki oraz ciuchy. 

Zeszły weekend 

Na zakupy wybrałam się z moją mamą. Pojechałyśmy do Gliwic. Byłam bardzo rozczarowana, ponieważ w jednym z centrów handlowych zamknięto mój ulubiony sklep- Stradivarius oraz Zarę, w której też często coś kupuję.  









Kupiłam dwie bluzki. Jedną zieloną z wiązaniami oraz taką pomarańczową/brązową. Najbardziej podoba mi się ta z wiązaniami. Tę drugą kupiłam ze względu na cenę i materiał. Dałam za nią tylko 19,99 zł, była akurat na promocji. Postanowiłam sobie również kupić wianek, razem z przyjaciółką często wspominałyśmy, że musimy sobie takie kupić :D
Najwięcej kupiłam kosmetyków. Normalnie nie mam problemów z cerą (aż koleżanki mi zazdroszczą), ale latem jest ona bardzo tłusta.  Kupiłam peeling do twarzy, szampon, odżywkę do włosów oraz krem matujący z filtrem. Krem niestety się u mnie nie sprawdza, ale ma przyjemny zapach. Z peelingu jestem w 100% zadowolona, zakochałam się w jego cytrusowym zapachu.  Do tego dostałam próbki balsamu pod prysznic z serii "Cupuacu" oraz kremu do skóry wrażliwej "Ulga". Balsamu pod prysznic można używać na włosy, ale tego nie polecam, ponieważ po jego użyciu moje włosy były szorstkie w dotyku.

Zakupy: 
-bluzka z wiązaniami/H&M/39,99zł,
-wianek/H&M/22,99zł,
-druga bluzka/Reserved/19,99zł,
-szampon intensywna regeneracja do włosów łamliwych/Ziaja/5,99zł,
-odżywka intensywna regeneracja do włosów łamliwych/Ziaja/4,99zł,
-orzeźwiający peeling do twarzy i ciała/Ziaja/7,99zł,
-kuracja ochronna UVA+UVB SPF 50+/Ziaja/18,99zł.

Wczoraj

Na zakupy pojechałam razem z przyjaciółką do Katowic. Nie miałam w planach wydawać pieniędzy, ale... Jak znalazło się parę ładnych i przydatnych rzeczy to musiałam je kupić! 




Jestem z tych zakupów bardzo zadowolona. Mascara nie skleja rzęs, wazelina świetnie nawilża usta. Kupiłam sobie również krem nawilżający, sukienkę, trzy bluzki oraz jeansy z dziurami. Największym hitem zakupów jest bluzka na ramiączkach w motylki. Była na promocji i kupiłam ją tylko za 3,90zł!!! 

Zakupy:
-jeansy/Terranova/39,99zł,
-czarna bluzka/Terranova/19,99zł,
-sukienka/Terranova/49,99zł,
-top w paski/Terranova/15,90zł,
-bluzka na ramiączkach/Terranova/3,90zł, 
-biała wazelina Ziaja/zwykła drogeria/2,30zł,
-krem nawilżający liście manuka Ziaja/zwykła drogeria/9,99zł,
-mascara 2000 calorie Max Factor/zwykła drogeria/23,99zł.

 Nie wstawiam dokładnych zdjęć ciuchów. Większości ubrań nie znalazłam na stronach internetowych sklepów. I tak planuję wykorzystać je do sesji, więc zdjęcia pojawią się za jakiś czas blogu :) 

Zapraszam do komentowania oraz obserwowania. Nie toleruję komentarzy typu: "Świetny post!", "Ładne zdjęcia". Wolę jak coś napiszecie związanego z tematem. Za komentarze w 100% się odwdzięczam, często odpowiadam na obserwacje ;)
Więcej o  mnie:  KLIK
Facebook: KLIK

wtorek, 12 lipca 2016

Spontaniczny post!

Spontaniczny post!
Hej!♥

Nie miałam w planach dzisiaj wstawiać post na bloga, ale przeglądałam sobie przed chwilką moje stare posty na fanpage'u na Fb i jakoś mnie tak natchnęło (mój fanpage: klik). Przypomniały mi się czasy, które wspominam najchętniej podczas chodzenia do liceum, czyli pierwszą klasę.

Pamiętam mój pierwszy dzień. Był bardzo stresujący i jednocześnie ekscytujący, ponieważ miałam nadzieję, że poznam w końcu normalnych ludzi. W gimnazjum ogólnie mnie lubiano, ale ciągle nazywano mnie "kujonem", ponieważ bardzo dobrze się uczyłam. Miałam przyjaciółkę, przyjaźniłyśmy się 10 lat, wszędzie bywałyśmy razem, jednak ona była zbyt dziecinna i zazdrosna o każdą osobę, z którą rozmawiałam. Nie rozumiała, że potrzebuję kontaktu z innymi ludźmi. Tłumaczyłam jej, ze jest dla mnie najważniejsza i nigdy o niej nie zapomnę. Powoli od niej odeszłam, ale zapoznałam ją z inną dziewczyną, aby nie została sama. W tej chwili bardzo się przyjaźnią.

W liceum chciałam skończyć z nauką, aby nikt mnie nie nazywał "kujonem". Wiecie jakie to jest niemiłe? Czy osoba, która się uczy zasłużyła sobie na wyśmiewanie się z niej? Może jest po prostu ambitna i chce osiągnąć coś w swoim życiu? Tak więc skupiłam się na poznawaniu nowych ludzi, uczyłam się tylko matematyki, ponieważ miałam surową nauczycielkę, która była jednocześnie moją wychowawczynią. I stało się. Miałam mnóstwo przyjaciół. Uwielbiałam moją nową klasę! Każdy piątek spędzałam poza domem. Jeśli ktoś chciał się ze mną spotkać, to najczęściej musiał powiedzieć mi to z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Miałam przyjaciółkę w klasie, która lubiła to co ja. Nie ubiegałam się o tę znajomość. Sama się nawiązała. W innych klasach też miałam przyjaciółki. Nie czułam się nigdy samotna. Nie musiałam nigdy nikogo prosić o spotkanie, nie musiałam nigdy do nikogo pisać pierwsza. To oni do mnie pisali, zaczepiali. To był bardzo szczęśliwy rok. Spełniałam swoje marzenia, robiłam mnóstwo spontanicznych akcji.  Z moją przyjaciółką chodziłam na rysunek, ponieważ ona również jak ja chciała w przyszłości studiować architekturę. Oprócz poznania wspaniałych osób, poznałam również wiele cudownych miejsc w mojej okolicy. 

Z tymi czasami kojarzy mi się fotografia. Kupiłam sobie w marcu w 2014 roku aparat. Lubię nazywać rzeczy, do których jestem przywiązana, dlatego nazwałam go Luna :D Wtedy powstał mój fanpage. Kocham fotografię i chcę do niej powrócić. Jak patrzę na zdjęcia z moich dwóch sesji, na tym blogu (pierwsza sesja: klik|druga sesja: klik) to nie jestem z nich zadowolona. Ciągle szukam kogoś, kto potrafi robić dobre zdjęcia. Do tego stylizacje średnio mi się podobają, ale to dopiero początek :)  

Tak jak wspominałam, początki w liceum kojarzą mi się z fotografią. Poniżej parę zdjęć mojego autorstwa. Ciąg dalszy historii wkrótce ;)


To pierwsze zdjęcie jest moim ulubionym ♥




Te dwa zdjęcia księżyca robiłam bez statywu, co jest bardzo ciężkie.




Zaktualizowałam mój pierwszy post "O mnie...". Jeśli chcecie mnie poznać to: TUTAJ. Zapraszam do komentowania oraz obserwowania. Nie toleruję komentarzy typu: "Świetny post!", "Ładne zdjęcia". Wolę jak coś napiszecie związanego z tematem. Za komentarze w 100% się odwdzięczam, często odpowiadam na obserwacje ;)

 Z góry dzięki za miłe komentarze i obserwacje! xx


sobota, 9 lipca 2016

Mój codzienny look - podróbki butów adidasa z serii Yeezy

Mój codzienny look - podróbki butów adidasa z serii Yeezy
W końcu mogę w pełni świętować wakacje! We wtorek odebrałam wyniki matur i jestem mega zadowolona. Miałam wyższe wyniki niż sobie to wcześniej wyliczyłam. Kiedy zobaczyłam wynik z matury rozszerzonej z matmy, na początku wystraszyłam się, że jest to podstawa, ale kiedy dotarło do mnie, że to jest rozszerzenie to popłakałam się ze szczęścia. Nie przypuszczałam, że tak dobrze mi poszło (ok. 70%). Mam nadzieję, że bez problemów dostanę się na studia, niestety nie wymarzone, ponieważ dwa lata temu przestałam chodzić na lekcje rysunku (chciałam studiować architekturę). Mimo wszystko mam nadzieję, że mój wybór będzie dobry. Wybrałam biotechnologię na Politechnice Śląskiej, troszkę boję się o chemię, ponieważ chodziłam do liceum o profilu mat-geo-wos.

Chciałabym Wam pokazać kolejną sesję. Tym razem ubrałam się w podróbki butów adidasa z serii Yeezy, które kupiłam w lutym tego roku na Deezee. Na zdjęciach jestem jeszcze przed moim kolejnym farbowaniem włosów, o czym za niedługo będzie post! Zapraszam do oglądania zdjęć :)

 Jestem bardzo zadowolona z tych butów, ponieważ są lekkie i wygodne.







buty: Deezee/eko torba: H&M/spodenki: Mohito/top: H&M/ okulary: New Yorker/ naszyjnik: jakiś sklep z biżuterią/bransoletka: moja twórczość

Zapraszam do obserwacji oraz komentowania, jeśli post się spodobał ♥ Każda obserwacja oraz komentarz są dla mnie motywacją do dalszej pracy♥ Za każdy komentarz się odwdzięczam. Odpowiadam na propozycje obserwacji za obserwację.


wtorek, 5 lipca 2016

Szkolne gadżety dla dzieci za darmo!

Szkolne gadżety dla dzieci za darmo!
Mateusz Pawłowski to absolwent Technikum Administracyjnego przy SOSW dla Młodzieży Niewidomej i Słabowidzącej w Chorzowie. Zorganizował już dwa konkursy plastyczne dla dzieci. Pierwszy z nich odbył się w 2014 roku pt."Kreatywne dziecko", a drugi w 2015 roku  pt. "Pieniądz przyszłości". W każdym z nich wzięło udział ponad 700 osób! 

Jest również inicjatorem akcji, która polega na  rozdawaniu gadżetów szkolnych dla dzieciaków takich jak: linijki, zeszyty, plany lekcji, mini notatniki, naklejki oraz zakładki do książek. Niestety liczba gadżetów jest ograniczona, więc jeśli chcecie je zgarnąć musicie się pospieszyć!

Każda zainteresowana osoba może wejść na stronkę akcji na Facebooku, aby dowiedzieć się o niej więcej: Darmowe gadżety szkolne 

Poniżej przedstawiam Wam fotkę niektórych gadżetów. Zapraszam do wzięcia udziału w akcji. :)


sobota, 2 lipca 2016

Co się kryje w mojej kosmetyczce?

Co się kryje w mojej kosmetyczce?
Uwielbiam testować kosmetyki, co chwilę kupuję jakieś nowe. Ostatnio robiłam w kosmetyczce porządki i się przeraziłam, kiedy zobaczyłam, ile tego wszystkiego mam. W pokoju mam specjalną szufladę na cienie do oczów oraz szminki, bo nie mieszczą się w moich dwóch, wielkich kosmetyczkach :)
Oczywiście nie chciałabym Wam tego wszystkiego pokazywać, nawet nie wiem czy dałabym radę pomieścić wszystkie moje kosmetyki na jednym zdjęciu. Pokażę Wam tylko te, których używam najczęściej.



Kosmetyki najczęściej kupuję z Maybelline albo z Oriflame, ponieważ jestem konsultantką. Jakiś czas temu zakochałam się również w szminkach z Golden Rose (Matte Lipstick Crayon). Szukałam wtedy bardzo wytrzymałej, matowej szminki na studniówkę i poleciła mi ją moja koleżanka. Byłam z niej bardzo zadowolona i dokupiłam więcej kolorów, niestety minus jest taki, że bardzo wysusza usta, dlatego moją ulubioną pomadką jest teraz Longstay Liguid Matte Lipstick, ponieważ nie mam aż takich po niej suchych ust.


 Skusiłam się niedawno również na kredkę do brwi z GR (Dream Eyebrow Pencil nr 306). Pasuje ona idealnie do moich blond włosów, jest jasna i daje bardzo naturalny efekt.


Na moje 18-ste urodziny dostałam od przyjaciółki lakier do paznokci z Inglota w pięknym, czerwonym kolorze.  Zakochałam się w nim od pierwszego pomalowania. Bez problemów wytrzymuje on nawet do 3 tygodni na moich paznokciach.


Najczęściej cienie do oczu kupuję w różnych odcieniach brązu, jednak kiedy zobaczyłam tę paletkę z Catrice Absolute Rose musiałam ją mieć!  Ma piękne, delikatne kolory, matowe oraz błyszczące. Najlepiej wyglądają na powiece, kiedy nałoży się pod nie jakąś bazę  do cieni. Również genialne są cienie z Inglota, mam póki co tylko jeden i zamierzam dokupić kiedyś ich więcej.



Latem mam bardzo świecącą się cerę, dlatego używam tylko pudru. Na pierwszym zdjęciu widać, że mój puder Stay Matte z Rimmela ( POLECAM!!) niestety się już kończy, ale dorwałam świetną promocję w drogerii i kupiłam o 40% taniej puder z Maybelline Affinitone. Mam nadzieję, że będzie również świetny :)

Wiele moich koleżanek pyta się mnie jakiego bronzera używam. Na pierwszym zdjęciu mam jakiś puder z Avonu, mamie się już kończył, więc go jej ukradłam, kiedy kupiła sobie nowy :D

A wy jakie kosmetyki polecacie i używacie najczęściej? ;)

Moje wszystkie kosmetyki ze zdjęć: 
- podkład Maybelline Affinitone 14 creamy beige, 
- puder Rimmel Stay Matte 003 peach glow, 
- puder Maybelline Affinitone 03 light sand beige,
- bronzer (a tak serio to puder) z Avonu,
- mascara Oriflame The One Eyes Wide Open, 
- pomadka Golden Rose Longstay Liguid Matte Lipstick 12,
- lakier do paznokci Inglot Nail Enamel, 
- matowa pomadka do ust w kredce Golden Rose Matte Lipstick Crayon 02, 13, 18,
- wodoodporna kredka do ust Golden Rose Waterproof Lipliner 323,
- pomadka do ust Golden Rose Lipstick Vitamin E 54,
- kredka do brwi Golden Rose Dream Eyebrow Pencil 306,
- brązowy żel stylizujący do brwi Wibo Eyebrow Stylist,
- pomadka do ust Maybelline Color Sensational 914 vibrant mandarin, 
- cienie do oczu Catrice Absolute Rose, 
- cień do oczuów Inglot kolor czarny, matowy, 
- balsam do ust EOS, 
- wszystkie pędzle są z Oriflame. 

Zapraszam do obserwacji! Będę wdzięczna za każdą, ponieważ będzie to dla mnie motywacja do dalszej pracy. Dziękuję z góry za komentarze. Na każdy Wasz komentarz na pewno odpowiem♥



Copyright © 2016 Amy DingDong , Blogger