Hej! :*
Wróciłam z Sopotu i od razu zaczęłam pracować, dlatego nie ma mnie tak często na blogu. W pracy siedzę po 8 godzin przed komputerem i później nie mam ochoty już na nic. Do tego mój komputer mi nawalił i w tej chwili piszę na lapku mojej mamy, który ciągle muli i nawet nie próbuję na nim obrabiać zdjęć z wakacji, ponieważ jest po prostu beznadziejny!
Na różnych blogach widziałam porady, jak spakować się na wyjazd, jakie kosmetyki ze sobą wziąć, jak dobrze zaplanować sobie wakacje, aby się nie nudzić, itp. Jest tego mnóstwo, ale również uważam, że warto zaplanować sobie czas w podróży.
Do Sopotu jechałam 10 godzin, pierwszą godzinę spędziłam w aucie, a później przesiadałam się z auta i jechałam z Gliwic do Katowic pociągiem. Najgorsze było 9 godzin siedzenia w pociągu z Katowic do Sopotu. Postaram się Wam opisać, co robiłam w tym czasie, aby się nie zanudzić na śmierć :D
Z góry przepraszam za słabą jakoś zdjęć, ale w podróży nie wyciągałam swojego aparatu :)
Co robiłam przez 9 godzin?
1) Zdjęcia, snapy.
To jest snap z mojego pociągu do Sopotu. Pociąg był ładny, nowy i wygodny. Nie mam więcej zdjęć, ale wyglądał jak Pendolino.
2) Wkurzanie młodszego brata.
Zaczepialismy się nawzajem, wkurzaliśmy, śpiewaliśmy, śmialiśmy się, a on potem robił mi zdjęcia, ale to trwało do momento, kiedy rozgryzł jak działa WiFi.
3) Czytanie książek.
No chyba, że macie tak jak ja. Nie umiem czytać, kiedy podróżuję, po jakimś czasie robi mi się niedobrze.
Jeśli chcecie coś fajnego przeczytać to polecam "Dziewczynę z pociągu" oraz "Zanim się pojawiłeś". Te dwie książki bardzo mi się spodobały.
4) Gry, PSP, internety.
W pociągu było WiFi, ale ja i tak korzystałam ze swojego internetu, pisałam ze znajomymi. Mój brat cały czas grał i oglądał filmy na YT. Całe szczęście, że w torebce miałam ładowarkę! Planowałam również zabrać ze sobą PSP, ale nie widziałam go na oczy od trzech lat :P
6) Spacerowanie po pociągu.
Kiedy mi się już wszystko znudziło, postanowiłam pospacerować i zobaczyć jak wygląda bar w pociągu.
7) Muzyka.
Gdziekolwiek jadę, zawsze robię sobie listę piosenek, które chciałabym sobie ściągnąć, aby mieć czego słuchać. Przez większość czasu słuchałam właśnie muzyki. Oto parę moim piosenek:
Galantis - No Money
Martin Solveig & GTA - Intoxicated
twenty one pilots: Heathens
Bastille - Good Grief (Don Diablo Remix)
Calvin Harris - This Is What You Came For ft. Rihanna
Fitz and the Tantrums - HandClap
The Arena - Lindsey Stirling (uwielbiam!!!)
Final Masquerade - Linkin Park
The Pretty Reckless - Make Me Wanna Die
Bryce Fox - Horns
Amber Run - I Found
Za niedługo postaram się dodać zdjęcia z Sopotu, wybaczcie mi, że nie jestem częściej na blogu, ale od poniedziałku do piątku pracuję. Zostawcie linki na Wasze blogi w komentarzu, na pewno tam zajrzę ;)
Cześć!!!:) Podróżowanie pociągiem to coś co kocham, mogłabym jeździć bez przerwy...zawsze marzyłam żeby zostać konduktorem lub tym co sprawdza bilety... haha:) Czytanie w podróży to nie dla mnie, mam to samo, mdłości, mdłości, mdłości, ogolnie mam chorobę lokomocyjną i jedyne co mogę robic w podrozy to patrzeć w okno i zastanawiać się czy zaraz nie poczuje się gorzej.. hmmm:D Również polecam wszystkim''Zanim się pojawiles'' heh:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Mi czesto szybko mija czas bo ktoś się dosiądzie i rozmawiamy przez całą podróż, a jeżeli nie to książka, internet i w drogę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, bardzo ciekawy i przydatny :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Haha, długie podróże, to dla mnie prawdziwa udręka! Nie wysiaduję jadąc godzinę -do Wrocławia- a co dopiero 9 godzin?! Szacun, haha :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG - zapraszam
Muzyka i książka najlepsza alternatywa. :)
OdpowiedzUsuńtzanetat.blogspot.com
mam takie same słuchawki jak TY :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Tak samo mam z książkami i czytaniem, po stronie czytania od razu mnie boli głowa i robi mi się niedobrze. Ubolewam nad tym, gdyż czas spędzony na żmudnym siedzeniu mogłabym wykorzystać na przeczytanie czegoś, a niestety nie mogę. Zapraszam do siebie. Sallien.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSłaba jakość zdjęć? Hm... nie aparat robi zdjęcia, tylko ten kto go trzyma. Równie dobre zdjęcia zrobisz smartfonem, co lustrzanką.
OdpowiedzUsuńA co do pociągu - ja zawsze jestem uzbrojony w tonę filmów. 2 filmy i 3 godziny trasy za mną. Potem zajrzy się do netu, prześpi się chwilkę i kolejne 2 godzinki zlecą. A potem znowu może jakiś filmik... Lubię podczas podróży właśnie oglądać filmy, bo to bardzo mocne pochłaniacze czasu.
Nigdy nie byłam tyle godzin w podróży ;) Super piosenki wybrałaś :D
OdpowiedzUsuńhttp://xxaureliaxx.blogspot.com
Ja zazwyczaj w podróży śpię :D Ale gdy nie śpię, to czytam. Na szczęście mam dar czytania w podróży :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Świetna muzyka! Aż skorzystam :) obserwuje :3
OdpowiedzUsuńŚwietna muzyka! Aż skorzystam :) obserwuje :3
OdpowiedzUsuńMam tak samo z książkami. Chce sobie poczytać a tu zaraz mi się robi niedobrze ;/ Szkoda bo to dobre na zabicie czasu :)
OdpowiedzUsuńAnonimoowax - Klik
Ja uwielbiam jeździć pociągiem.Jeżeli podróżuje się z kimś to czas szybciej mija.Samemu najgorzej.
OdpowiedzUsuńA co do muzyki,którą podałaś uwielbiam "Make Me Wanna Die"
Zapraszam do mnie sachmey.blogpsot.com
Ojj 9 godzin to nie tak źle :P Ja ostatnio do Grecji jechałam 40 ...
OdpowiedzUsuńZapraszam na niecodziennego bloga pary :))
KLIK
Ojej! 40 godzin bym nie wytrzymała :O
UsuńJeśli jadę autem zwykle śpię, w pociągu zaś zwykle na przemian śpię i czytam, albo gapię się w przestrzeń i myślę o jakiś losowych rzeczach ;D Snapy i chodzenie po pociągu w ogóle mnie nie pociąga. A muzyki nigdy nie słucham w miejscach publicznych... irytuje mnie to, bo non stop mam wrażenie, że komuś przeszkadzam/ktoś coś ode mnie chce a ja niesłysze/coś zbliża się, by mnie zabić, a ja nie słyszę XD
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Co do muzyki, to ja kiedyś bałam się słuchać w miejscach publicznych, bo myślałam, że inni będą to słyszeć i stwierdzą, że mam kiepski gust xD Ale to było parę lat temu :)
Usuńtez zawsze mam problem z wysiedzeniem kilku godzin podróżując, rowniez zazwyczja czytam książki albo slucham muzyki;)
OdpowiedzUsuńco powiesz na wspolna obs? ja juz cie obserwuje i zapraszam do nas:
http://justbasicstyle.blogspot.com/
Zanim się pojawiłeś! Uwielbiam ten film, ostatnio też zamówiłam książkę. Słyszałam że jest jeszcze lepsza od filmu.
OdpowiedzUsuńZawsze narzekam na lot z Uk do Polski który trwa 2 i pół godziny.. a co dopiero 9 godzin. Denerwowanie mojego brata to moje ulubione zajęcie haha ale nie trwa za długo, ponieważ mama
zawsze psuje nam zabawę .
Serdecznie zapraszam do mnie: https://sandraannakawa.blogspot.co.uk/
Książka zdecydowanie lepsza! :D Polecam również drugą część ;)
UsuńSzkoda, że póki co masz takie warunki do pisania na blogu. :/ Ja uwielbiam długie podróże, chociaż nieczęsto mam na nie okazje. ;) O tak, ja zdecydowanie stawiam wtedy na muzykę! Także robię sobie playlistę. ;p Arleta
OdpowiedzUsuńJa ostatnio bardzo polubiłam podróże. To doskonały czas na słuchanie muzyki. W sumie to robię tylko to, bo mam chorobę lokomocyjną i muszę patrzeć się przez okno (w innym wypadku byłoby bardzo źle).
OdpowiedzUsuńoddychacpowoli.blogspot.com
Aż dziw pomyśleć, jak kiedyś ludzie podróżowali bez telefonów... :)
OdpowiedzUsuńTez nie mogę czytać książek w podróży, bo po prostu ją nie mogę się skupić. Tak ogólnie to uwielbiam podróże nawet i te pociągiem. Fajnie jest pospacerować i popatrzeć na ładne wnętrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój blog
girlchat27.blogspot.com
Ja uwielbiam wręcz takie długie podróże! :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Zdecydowanie książka jak i muzyka to najlepsze rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/
dobry i przydatny post miłego dnia ;)
OdpowiedzUsuńKocham jeździć pociągami! Ale bardzo rzadko korzystam z tego typu komunikacji. Przy okazji zapraszam na mojego bloga: byqlaudia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOsobiście nie lubię podróżować pociągami, bo zawsze trafiam na dziwnych ludzi, ale w momencie gdy muszę nim jechać to zawsze sięgam po słuchawki i książkę by podróż szybciej mijała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
sajecka.blogspot.com
Ja też nie mogę czytać książek, bo robi mi się niedobrze :) Przy jakiś większych wybojach i dziurach w asfalcie czasami mam też problem z korzystania z telefonu, dlatego w moim przypadku muzyka jest najlepsza :D
OdpowiedzUsuńhttps://paulan-official-blog.blogspot.com/
Bardzo pomocny post! Mimo, ze kilka razy w roku jezdze po 6-8godzin to i tak jest to dla mnie dosc klopotliwe wysiedziec tyle!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:) typical-teengirl.blogspot.com
Ja w tym roku spędziłam 5,5 godziny w pociągu i podobnie jak Ty radziłam sobie z nudą :0 Chociaż ja nie mam młodszego brata haha
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Świetny post ;) wkurzanie młodszego brata, to mój ulubiony sposób na nudę, nie tylko w podróży 😂😂 :D
OdpowiedzUsuńBY-KAYLA-BLOG.BLOGSPOT.COM-KLIK
W tym roku raczej nie wsiąde już do pociągu, ale za rok czeka mnie wielka podróz właśnie pociągiem więc napewno wykorzystam te sposoby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje:)
http://thebooksandclouds.blogspot.com/
W tym roku raczej nie wsiąde już do pociągu, ale za rok czeka mnie wielka podróz właśnie pociągiem więc napewno wykorzystam te sposoby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje:)
http://thebooksandclouds.blogspot.com/
Też tak mam, że nie mogę czytać w podróży bo robi mi się niedobrze
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie
http://anne-cucito.blogspot.com/
Dla mnie w podróży istnieje tylko ksiażka. Im grubsza i bardziej wciągajaca - tym lepsza ;)
OdpowiedzUsuń[blog]
Jest jeszcze pisanie, no ale to już dla tych którzy lubią to robić, tak jak na przykład ja :)
OdpowiedzUsuńM.Ó.J B.L.O.G!
Co powiesz na wspólną obserwacje?
Pozdrawiam gorąco!
Ja zawsze w podróży słucham muzyki całą drogę.
OdpowiedzUsuńŚwietny post :)
Zapraszam do mnie: Mój blog
ciekawy wpis :-)
OdpowiedzUsuńZanim się pojawiłeś świetna książka ♥
OdpowiedzUsuńhttp://roksanafashionist.blogspot.com/
Jak dla mnie najlepsze sposoby na przetrwanie podczas podróży to właśnie snapchat i muzyka :D Bez tego nie przetrwałabym aż 9 godzin :D
OdpowiedzUsuńObserwuję kochana i zapraszam do mnie ;)
Mój blog♥(Click)
Zaobserwujesz jeśli się spodoba? Da mi to ogromną motywację♥